Reszta rodziny Baldwinów wpłynęła na dramat Hilaria Baldwin — 2024

Dimitrios Kambouris/Getty Images. Właśnie wtedy, gdy pomyślałeś saga o dziedzictwie kulturowym Hilarii Baldwin być może zbliża się do końca, inni członkowie jej słynnej rodziny wypowiadają się w obronie autorki. Przez ostatnie dwa tygodnie internet analizował szczegóły przeszłości Hilarii, aby zobaczyć, kiedy i gdzie mogła nabrać swojego zauważalnego hiszpańskiego akcentu. Dyskurs cyfrowy zaczął się początkowo, gdy jeden z internetowych detektywów podzielił się wątkiem rozbieżności w historii Hilarii, podkreślając przypadki, w których osoba mająca wpływ na styl życia nie była najbardziej otwarta i konsekwentna w swoim pochodzeniu (nie poprawiając sklepy, które zidentyfikowały ją jako Hiszpankę i m.in. zmiana jej nazwiska rodowego). W rozmowie z New York Times Hilaria próbowała wyjaśnić swoje korzenie po tym, jak stała się wirusowa, ale wywiad tak naprawdę niczego nie wyjaśnił. W rzeczywistości mogło to pogorszyć sytuację.Reklama

Wprowadź jej teściów Billy Baldwin (młodszy brat Aleca Baldwina) i Chynna Phillips. Para rozmawiała z Strona szósta o skandalu zawłaszczania kulturowego i odrzucił pytania opinii publicznej o życie osobiste Hilarii. To prawdopodobnie niezręczny i wstydliwy czas dla Aleca i Hilarii, powiedział Billy Page Six. Cały czas pisałam do Aleca, żeby upewnić się, że wszystko w porządku i czy czegoś potrzebuje. Źle się czuję. Kto rzuci pierwszym kamieniem w moją słodką szwagierkę? dodała Chynna. To dobra kobieta i wiesz, że nikt z nas nie jest doskonały. Wszyscy mamy problemy. Obrona Hilarii przez Billy'ego i Chynny pojawia się wkrótce po tym, jak jej mąż nagrał długa odpowiedź Instagrama na internetową dramat , a jej pasierbica Ireland również wspierała ją online. To tak żałosne, że każdy chciałby zagrać w detektywa i zagłębić się w czyjeś życie, o którym nic nie wie, powiedziała Ireland w swojej historii na Instagramie. Hilaria jest cudowną mamą, która świetnie opiekuje się swoimi dziećmi i bardzo dba o mojego tatę. To naprawdę wszystko, co się dla mnie liczy. Dzień później Ireland wycofała się z emocjonalnego oświadczenia, dzieląc się przeprosinami w mediach społecznościowych, pisząc, że rozumie, iż dyskusja o zawłaszczeniu kulturowym była ważna – nawet jeśli dotyczyła członków jej rodziny. (Ale jej obrona macochy nadal trwa.)
Zobacz ten post na Instagramie

Post udostępniony przez i r e l a n d (@irelandbasingerbaldwin)





„Naprawdę doceniam przyjaciół na Instagramie w moich DM, którzy byli bardzo otwarci i szczerze dyskutowali na temat zawłaszczania kulturowego, właściwych warunków adresowania ich społeczności i dzielenia się sposobami, w jakie mogę zrobić to lepiej” – czytamy w jej oświadczeniu. – Mam zamiar spieprzyć. Jestem wadliwym człowiekiem, który wciąż jest głęboko w tej podróży edukacyjnej”.